forum sportowe dla wszystkich
Forum sportowe dla każdego. Zapraszam do rejestrowania się.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum forum sportowe dla wszystkich Strona Główna
->
Europejskie puchary
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy forum
----------------
Sprawy forum
Odwiedziło nas już:
Zagłosuj na nas
New's
----------------
Wiadomości sportowe
Wyniki na żywo
Piłka nożna
----------------
Polska
Reprezentacja
Europejskie puchary
Kluby
Piłkarze
Transfery
Dookoła piłki
Ranking FIFA
Typer
Siatkówka
----------------
PLS
LSK
Reprezentacja mężczyzn
Reprezentacja kobiet
Skoki narciarskie
----------------
Puchar Świata
TCS
Skoczkowie
Formuła 1
----------------
Wyścigi
Kierowcy
Robert Kubica
Inne sporty
----------------
Koszykówka
Tenis
Lekkoatletyka
Sporty Zimowe
Boks
Inne sporty
Kącik Statystyka
----------------
Tabele
Terminarze
Strzelcy
Inne
----------------
Rozrywka
Hyde Park
Humor
Ankiety
Kalendarz
Księga kondolencyjna
Archiwum
Reklama
----------------
A oto nasi partnerzy :)
Shoutbox
----------------
Gadajaca skrzynia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
robko
Wysłany: Pią 22:34, 23 Lut 2007
Temat postu:
Barcelona - Liverpool
Mecz na wysokim poziomie.
Dość zaskakujący wynik.
Roma - Lyon
Najgorszy mecz 1/8 finału LM.
Wynik odzwierciedla jak wiele działo się na boisku.
Porto - Chelsea
Dobry mecz.
Quaresmo grał bardzo dobrze.
W ogóle Chelsea słabo grała.
Inter - Valencia
Przed meczem myślałem, że ta para będzie bardzo ciekawa.
Nie myliłem się.
Świenty spektakl.
Real - Bayern.
Mecz dwóch świetnych drużyn, obecnie będących w dołku.
Ale mecz był bardzo dobry.
Bayern zagrał dobrze, ale przy tak świetnej grze Realu miał mało do powiedzenia.
Celtic - Milan
A w tym meczu, wynik nie odzwierciedla sytuacji na boisku.
Mimo bezbramkowego remisu na boisku troche sie działo.
Boruc dobrze bronił.
Lille - MANU
Manchester wygrał fuksem.
Gdyby nie ta ,,kontrowersyjna'' bramka Giggsa z wolnego byłby remis.
Ale liczy się wynik.
PSV - Arsenal
Zaskakujący wynik.
Arsneal będzie musiał się teraz mocno napocić w rewanżu.
Bardzo widoczny brak V.Persiego.
Nie miał kto strzelić z dystansu, a tym razem bez rewelacji zagrał Henry.
robko
Wysłany: Czw 14:23, 22 Lut 2007
Temat postu:
Bardzo dobrze Adam, że założyłeś ten temat.
Teraz będzie można się wypowiedzieć na temat pierwszych meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Adam
Wysłany: Czw 10:20, 22 Lut 2007
Temat postu: Analiza Meczy LM
FC Barcelona - Liverpool FC 1:2 (1:1)
Bramki: Deco (14 min.) - Craig Bellamy (43 min.), John Arne Riise (74 min.).
Sędziował Kyros Vassaras (Grecja).
Barcelona: Victor Valdes - Juliano Belletti, Rafael Marquez, Carles Puyol, Gianluca Zambrotta - Thiago Motta (54 min. - Andres Iniesta), Xavi (65 min. - Ludovic Giuly) - Ronaldinho, Deco, Lionel Messi - Javier Saviola (82 min. - Eidur Gudjohnsen)
Liverpool: Jose Manuel Reina - Steven Finnan, Daniel Agger, Alvaro Arbeloa, Jamie Carragher - Steven Gerrard, Xabi Alonso, Mohamed Sissoko (83 min. - Boudewijn Zenden), John Arne Riise - Craig Bellamy (80 min. - Jermaine Pennant), Dirk Kuyt (90+4 min. - Peter Crouch)
Piłkarze Franka Rijkarda zawiedli na całej lini i przed rewanzem czeka ich ciezkie zadanie czy będa w stanie odrobic strate?.spotkanie rozpoczeło sie dobrze odziwo dla Liverpoolu ,któy rozpoczoł dobrze taktycznie ten mecz jednak to Barcelona zdobyła bramke i potem jak by sie tym 1:0 zadowoliła.2Połowa to juz deoman całkowita Liverpoolu a barca prawie bez sytuacji zaiwdli Ronaldinho,Saviola,Puyol... jezeli Barca sie nei obudzi to swoją przygode zakonczy własnie na tym etapie rozgrywek.. a było by to nie lada sensacją.Zasłuzona wygrana Liverpoolu.
AS Roma - Olympique Lyon 0:0
Żółte kartki: Philippe Mexes, Christian Panucci, David Pizarro, Mancini, Rodrigo Taddei, Francesco Totti, Max Tonetto, Daniele De Rossi - Juninho, Sidney Govou, Jeremy Toulalan.
Sędziował: Michael Riley (Anglia).
Roma: Doni - Christian Panucci, Philippe Mexes, Matteo Ferrari, Max Tonetto - Daniele De Rossi, David Pizarro - Rodrigo Taddei (86 min. - Mirko Vucinic), Simone Perrotta, Mancini (76 min. - Christian Wilhelmsson) - Francesco Totti;
Olympique: Gregory Coupet - Francois Clerc, Cris, Sebastien Squillaci, Eric Abidal - Jeremy Toulalan, Tiago, Juninho, Florent Malouda - Fred (74 min. - Milan Baros), Sydney Govou.
Pierwsze minuty spotkania przebiegły pod dyktando gości. W 9. minucie mogło być 1:0 dla mistrza Francji - po dośrodkowaniu Juninho bliski pokonania własnego bramkarza był Rodrigo Taddei, jednak piłka trafiła w słupek.Puzniej sytuacji było jak an lekarstwo.2 połwa była równierz mało ciekawa jak pierwsza i po bezbarwnym meczu w którym nie zabrakło niedynie walki prowadzący spotkanie Anglik Michael Riley pokazał 11 żółtych kartek - w tym aż osiem piłkarzom Romy mecz zakonczył sie wynikiem 0:0 co w lepszej sytuacji stawia piłkarzy Francuskich.
FC Porto - Chelsea Londyn 1:1 (1:1)
Bramki: Raul Meireles (12 min.) - Andrij Szewczenko (16 min.)
Sędziował: Massimo Busacca (Szwajcaria).
Porto: Helton - Jose Bosingwa, Pepe, Bruno Alves, Paulo Assuncao, Raul Meireles (56 min. - Cech), Lucho Gonzalez, Fucile (65 min. - Bruno Moraes), Ricardo Quaresma, Helder Postiga (77 min. - Adriano), Lisandro Lopez
Chelsea: Petr Cech - Lassana Diarra, Ricardo Carvalho, John Terry (13 min. - Arjen Robben, 46 min. - Jon Obi Mikel), Wayne Bridge - Claude Makelele, Michael Essien, Frank Lampard, Michael Ballack - Andrij Szweczenko (88 min. - Salomon Kalou), Didier Drogba.
Prowadzenie dla mistrzów Portugalii zdobył w 12. minucie Raul Meireles, który dopadł przed polem karnym do bezpańskiej piłki i zdecydował się na uderzenie z woleja. Futbolówka wpadła do siatki tuż przy słupku bramki strzeżonej przez wciąż grającego w ochronnym kasku Petra Cecha.
Podopieczni Jose Mourinho, byłego szkoleniowca Porto, straty odrobili 4 minuty później. Po akcji wprowadzonego 180 sekund wcześniej za kontuzjowanego Johna Terry'ego Arjena Robbena gola zdobył Andrij Szewczenko. Ukrainiec uderzył potężnie z ostrego kąta, a że strzał był szalenie precyzyjny - futbolówka wpadła do siatki po "długim rogu".
W 39. minucie przed szansą stanął Quaresma, jednak piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę.Puzniej neiwiele sie już działo i mecz zakonczył sie wynikiem 1:1 co w zdecydowanie lepszej sytuacji stawia piłkarzy Murinho.
Inter Mediolan - Valencia CF 2:2 (1:0)
Bramki: Esteban Cambiasso (29), Maicon (76) - David Villa (64), David Silva (86).
Sędziował Martin Hansson (Szwecja).
Inter: Julio Cesar - Maicon, Ivan Cordoba, Marco Materazzi, Nicolas Burdisso - Dejan Stankovic, Luis Figo (89 min. - Santiago Solari), Esteban Cambiasso (31 min. - Olivier Dacourt), Javier Zanetti - Hernan Crespo (68 min. - Julio Cruz), Zlatan Ibrahimovic;
Valencia: Santiago Canizares - Miguel, Roberto Ayala, Raul Albiol, Emiliano Moretti - Miguel Angel Angulo (83 min. - Joaquin), David Albelda, Carlos Marchena, David Silva (90 min. - Jorge Lopez) - David Villa, Fernando Morientes (76 min. - Hugo Viana)
W 1 połowie to Inter dominował na całej lini piłkarze valenci nie potrafili powstrzymac ataków gospodarzy i wygladali na tle interu blado.2 połowa wygladała jak pierwsza wciąz atakował inter ,ale to piłkarze Valenci strzelili bramke.
Reakcja trenera Mediolańczyków była natychmiastowa. Zdjął niemrawego tego dnia Hermana Crespo wprowadzając Julio Cruza. Na efekty zmian w ustawieniu nie trzeba było długo czekać. W 76. minucie Maicon z Cruzem stworzyli dwójkową akcję, którą ten pierwszy sfinalizował zdobyciem gola z 8 metrów.
Ostatni kwadrans meczu to zaostrzenie walki, która zaowocowała pokazaniem kilku żółtych kartek przez szwedzkiego arbitra.puzniej na 5 minut przed koncem bramke zdobył silva tym samym stwarzajac przed rewanżem swojemu zespołowi swietna sytuacje Inter napewno musi poprawić gre w obronie ,ale widać ,że to nie ten sam zespł co w serieA.
Real Madryt - Bayern Monachium 3:2 (3:1)
Bramki: Raul (10 min., 28 min.), Ruud Van Nistelrooy (34 min.) - Lucio (23 min.), Mark Van Bommel (88 min.).
Sędziował: Frank De Bleeckere (Belgia). Widzów: 75 000
Real: Iker Casillas - Miguel Torres, Fabio Cannavaro, Ivan Helguera, Roberto Carlos (59 min. - Raul Bravo) - David Beckham, Fernando Gago, Guti, Raul - Gonzalo Higuain (53 min. - Robinho), Ruud van Nistelrooy
Bayern: Oliver Kahn - Willy Sagnol, Lucio, Daniel van Buyten, Philipp Lahm - Martin Demichelis (46 min. - Hasan Salihamidzic), Owen Hargreaves, Mark van Bommel, Bastian Schweinsteiger (79 min. - Mehmet Scholl) - Roy Makaay, Lukas Podolski (61 min. - Claudio Pizarro)
ospodarze prowadzili już po 10 minutach. Podanie Ruuda van Nistelrooya wykorzystał jego partner z ataku Raul i mimo dobrej pierwszej interwencji Olivera Kahna, trafił do siatki mistrzów Niemiec. Goście zdołali wyrównać po kwadransie - Ikera Casillasa pokonał głową środkowy obrońca Lucio.
Radość bawarskiej drużyny nie trwała długo. W ciągu 6 minut dwie bramki strzelili gracze Realu - najpierw Raul, a potem Van Nistelrooy. Oba padły po rzutach wolnych wykonanych przez wracającego do składu Davida Beckhama. Hiszpan zdobył we wtorek 55. i 56. gola w rozgrywkach LM i jest najlepszym strzelcem w ich historii. Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje van Nistelrooy, który ma w dorobku osiem bramek mniej.
Po przerwie przewagę uzyskał zespół prowadzony przez Ottmara Hitzfelda, ale zdołał tylko zmniejszyć rozmiary porażki. Pięknym strzałem z 17 metrów w długi róg szanse Bayernu w dwumeczu powiększył Mark van Bommel. Wcześniej znakomitą okazję zmarnował rezerwowy Bayernu Claudio Pizarro, który nie trafił do siatki gospodarzy z półtora metra. Ze względu na uraz boisko opuścić musiał Roberto Carlos, który właśnie powrócił po kontuzji.mimo to w lepszej sytuacji jest Bayern ,któremu wystarczy 1:0 u siebie do awansu.
Celtic Glasgow - AC Milan 0:0
Sędzia: Terje Hauge (Norwegia)
Celtic: Artur Boruc; Mark Wilson, Stephen McManus, Darren O'Dea, Lee Naylor; Shunsuke Nakamura, Evander Sno, Neil Lennon (81 min. - Thomas Gravesen), Aiden McGeady; Kenny Miller (62 min. - Jiri Jarosik), Jan Vennegoor of Hesselink.
AC Milan: Zeljko Kalac; Massimo Oddo, Kacha Kaładze (63 min. - Daniele Bonera), Paolo Maldini, Marek Jankulovski; Massimo Ambrosini, Gennaro Gattuso, Andrea Pirlo, Yoann Gourcuff; Kaka, Alberto Gilardino (77 min. - Ricardo Oliveira).
W 1 połowie to Milan był strona dominujaca stwarzał raz po raz dogodne sytuacje ,ale świetnie spisywał sie obchodzacy tego dnia urodziny Artur Boruc.2 połowa nie zmieniła sie zbytnio Celtic nie miał żadnych klarownych sytuacji a milan dominował na boisku gdyby w parze z serce do walki sżły wiekrze umiejetnosci to spewnoscia mozna by bło powalczyc z Milanem.Remis0:0 stawia w mświetnej sytuacji piłkarzy Ancelotiego z tego wzgledu ,że Celtic gra bardzo słabo na wyjazdach i awans rossonieri powinien być kwestią bramek.
OSC Lille - Manchester United 0:1 (0:0)
Bramka - Giggs (83 min.)
Sędziował: Eric Braamhaar (Holandia).
Lille: Tony Sylva - Gregory Tafforeau, Efstathios Tavlaridis, Nicolas Plestan, Mathieu Chalme - Jean II Makoun, Mathieu Bodmer, Mathieu Debuchy, Nicolas Fauvergue (57 min. - Yohan Cabaye) - Ludovic Obraniak (90 min. - Michel Bastos), Peter Odemwingie (75 min. - Johan Audel).
Manchester: Edwin Van Der Sar - Gary Neville, Rio Ferdinand, Nemanja Vidic, Patrice Evra - Cristiano Ronaldo (67 min. - Louis Saha), Michael Carrick, Paul Scholes (90+3 min. - John O'Shea), Ryan Giggs - Wayne Rooney, Henrik Larsson.
ospodarze (mecz rozgrywany był w Lens) najlepszą okazję do zdobycia gola zmarnowali w 54. minucie, gdy piłkę do siatki strzałem głową skierował Peter Odemwingie, ale chwilę wcześniej faulował jednego z obrońców "Czerwonych Diabłów".
W 75. minucie sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla gości za zagranie ręką w polu karnym Nicolasa Plestana.
Rozstrzygający cios zadał w 83. minucie Ryan Giggs. Gdy piłkarze Lille ustawiali mur piłkę na murawie położył Wayne Rooney, a Walijczyk nie zastanawiał się ani sekundy i sprytnym strzałem zaskoczył Tony'ego Sylvę. Sędzia gola uznał i na nic się zdały protesty gospodarzy, którzy grozili nawet zejściem z boiska.Całe spotkanie na ławce przesiedział Tomasz Kuszczak wynik ten mimo ,ze 1:0 i tak nie przeszkodzi MU w awansie do dalszej rundy tych rozgrywek.
PSV Eindhoven - Arsenal Londyn 1:0 (0:0)
Bramka: Edison Vicente Mendez (61 min.)
Sędziował: Tom Henning Ovrebo (Norwegia).
PSV Eindhoven: Gomes - Jan Kromkamp, Alex, Manuel da Costa (65 min. - Xiang Sun), Carlos Salcido - Jason Culina, Edison Mendez, Timmy Simons, Phillip Cocu - Arouna Kone, Diego Tardelli (75 min. - Mika Vayrynen)
Arsenal: Jens Lehmann - William Gallas, Kolo Toure, Philippe Senderos, Gael Clichy - Aleksandr Hleb, Gilberto, Cesc Fabregas (75 min. - Julio Baptista), Tomas Rosicky - Thierry Henry, Emmanuel Adebayor
oczątek spotkania w Eidhoven należał zdecydowanie do graczy PSV. Jednak po kwadransie gry goście uzyskali przewagę, której jednak nie potrafili wykorzystać.
Po godzinie piłkarskich szachów gospodarze zdobyli bramkę. Z niemal 30 metrów plasowanym strzałem Mendez zaskoczył Lehmanna.
Po zdobyciu prowadzenia przez graczy PSV gra zdecydowanie się ożywiła. Gracze Arsenalu zaczęli atakować większą ilością zawodników a PSV starał się kontaatakować. Jedną z szarż graczy z Eidhoven zatrzymał ręką Senderos za co otrzymał żółtą kartkę.
W 66. minucie spotkania na murawie pojawił się Sun Xiang. Tym samym został pierwszym Chińczykiem, który wystąpił w meczach piłkarskiej Ligi Mistrzów.Mimo porazki piłkarze Wengera nie stoją na straconej pozycji i u siebie moga w stanie wszystko odrobić wszystko lezy w głowach piłkarzy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin